Zrobione :-) Najtrudniejsza gra świata jest bardziej wymagająca, jej nie przeszedłem całej :-) Autor tego chyba nie grał w tamto ryjące banię g#wno :-) Niecałe dwadzieścia minut (mierzyłem na stoperze) i 128 śmierci :-) BYŁO WARTO
@brainiac: Jak chcesz to mogę Ci dać podpowiedzi do każdego levela, ale tu trzeba trochę skilla i ogólnie najważniejsza podpowiedz to: Nie można myśleć. Naprawdę. Myślenie ryje banię, i jak się pomyśli nad kolejnym ruchem, to masz 99% szansy, że zepsujesz. Trzeba popaść w pewnego rodzaju flow, i wtedy omijasz to automatycznie. Ale przeciętnemu graczowi może nie udać się tego osiągnąć, bo 5 lat trenuję Tenisa Stołowego, i przy stole, kiedy piłka leci szybciej niż dasz radę ją zauważyć, nie można myśleć. Trzeba polegać na latach treningu, i wtedy jest jak z bardzo szybką jazdą samochodem: Nie MYŚLISZ o tym, tylko polegasz na swoim wyszkoleniu. Tylko że w tenisie stołowym zamiast miesięcy trzeba lat :-)
Myślałeś, że Najtrudniejsza gra świata to wyzwanie? Tutaj nawet pierwszy poziom może okazać się przeszkodą nie do pokonania! Celem gry jest pozbawienie Cię nadziei i resztek człowieczeństwa, a ukończą ją tylko legendarni wybrańcy.
Komentarze
Odśwież9 grudnia 2018, 01:28
Zrobione :-) Najtrudniejsza gra świata jest bardziej wymagająca, jej nie przeszedłem całej :-) Autor tego chyba nie grał w tamto ryjące banię g#wno :-) Niecałe dwadzieścia minut (mierzyłem na stoperze) i 128 śmierci :-) BYŁO WARTO
Odpisz
4 grudnia 2018, 13:16
Na każdy poziom trzeba mieć strategię, wtedy jest łatwo. W każdym razie do czwartego poziomu, to chyba sam szatan projektował
Odpisz
9 grudnia 2018, 01:35
@brainiac: Jak chcesz to mogę Ci dać podpowiedzi do każdego levela, ale tu trzeba trochę skilla i ogólnie najważniejsza podpowiedz to: Nie można myśleć. Naprawdę. Myślenie ryje banię, i jak się pomyśli nad kolejnym ruchem, to masz 99% szansy, że zepsujesz. Trzeba popaść w pewnego rodzaju flow, i wtedy omijasz to automatycznie. Ale przeciętnemu graczowi może nie udać się tego osiągnąć, bo 5 lat trenuję Tenisa Stołowego, i przy stole, kiedy piłka leci szybciej niż dasz radę ją zauważyć, nie można myśleć. Trzeba polegać na latach treningu, i wtedy jest jak z bardzo szybką jazdą samochodem: Nie MYŚLISZ o tym, tylko polegasz na swoim wyszkoleniu. Tylko że w tenisie stołowym zamiast miesięcy trzeba lat :-)
Odpisz