Powrót do domu 3

Zagrań: 14304
Oceń:

Komentarze

Odśwież
Avatar TakaTamJa

19 września 2015, 21:32

Gra mnie zainteresowała, i widocznie nie bez powodu, bo bardzo mi się podobało.

Najpierw może zacznę od tego, że nie udało mi się niestety jej przejść. Taka ze mnie loser widocznie, ale to za chwilę...

Zdecydowanym atutem gry według mnie jest użycie kamery z trybem nocnym. Myślę, że autorzy wykorzystali dobry zabieg z nią, dodaje grze więcej klimatu i nastroju, z kolei ma się wrażenie jakby na serio się dokumentowało jakieś zjawisko paranormalne. Cóż, Paranormal Acitvity approaches. Ogólnie szkoda, że w takiej małej ilości gier autorzy posuwają się do użycia trybu nocnego w kamerze... Bo ze straszaków z takim "dodatkiem" jak na razie znam tylko tą grę, no i wspaniały Outlast.

Ogólnie rzecz biorąc, w grze nie ma jakiejś fabuły, ambientu szarpiącego za nasze zmysły, ani nic. I myślę, że to dobry pomysł. Bo tak naprawdę robimy co chcemy, idziemy gdzie chcemy, przy okazji rejestrujemy jakieś paranormalne oblicza. Na dodatek w naszej kamerze bateria nie jest zbyt żywotna, więc musimy się i tak koncentrować na tym, aby dojść gdzie chcemy jak najszybciej, bo za chwilę trzeba będzie wracać po następną baterię. I to mi właśnie uniemożliwiło przejście gry - nieszczęsna bateria. Za bardzo przeceniłam, z każdym następnym podejściem, swoją orientację w domu, prędkość. A niestety, gdy w kamerze baterii już brak, nie da się w ogóle zorientować gdzie się jest, nie da się przejść do następnego pokoju. Dosłowne szukanie po omacku. Jeszcze lepiej, jak znajdziesz się w pokoju bez okien, wtedy widzisz przed sobą tylko czarną plamę.

Przyznam szczerze, że gra mnie z każdą chwilą coraz bardziej straszyła, co zaliczam za zdecydowany plus. Zazwyczaj w straszakach mamy ambient, który nam mówi, że za chwilę coś nas wyskoczy przestraszyć, a tutaj tego nie ma, i nie wiemy tak naprawdę czy coś wyskoczy w danej chwili. Mimo, że słyszymy źródło hałasu i próbujemy się do niego dostać, wiemy nawet, że już jesteśmy tuż obok niego, to jednak niespodziewanie nas atakuje...

Kolejnym plusem jest według mnie grafika. Naprawdę, może nie jest jakaś wybitnie wspaniała, ale jak na robotę na Unity Web Player, to przy innych straszakach się nawet nie umywa pod nie.

Ciężko mi się w ogóle do czegoś przyczepić, bo jednak wszystko zrobiło na mnie dobre wrażenie. Jesteśmy w tej grze zdani na siebie tak naprawdę, i na naszą błyskotliwość, bo pytanie "Zabraknie mi tej baterii czy nie zabraknie?", powinno nam towarzyszyć przez całą grę. No, a jak jednak się nie uda, to znaleźć nową baterię będzie naprawdę ciężko...

Avatar Adamjakub654

7 listopada 2015, 17:36

@TakaTamJa: To się nazywa wyczerpująca recenzja :D

Avatar BroFistPewDiePiePL

Edytowano - 18 kwietnia 2016, 15:12

@TakaTamJa: YYYYYYY dlaczego to skopiowałaś xD jeżeli to nie jest twojego autorstwa xd to sie nazywa normalnie IDIOT FRANCES a jak to nie ty to SORRY a jak to nie ty to SORRY

Avatar TakaTamJa

19 kwietnia 2016, 18:32

@BroFistPewDiePiePL: Nie chcę nic mówić, ale pierwsza napisałam ten komentarz, tylko pewien użytkownik z nieznanych przyczyn go skopiował ode mnie. Poza tym, spójrz na daty. Mój jest z 19 września, a skopiowany z 29 listopada.

Avatar TakaTamJa

20 kwietnia 2016, 16:10

@BroFistPewDiePiePL: Jak już, to pierwsza napisałam komentarz, tylko ktoś z nieznanych przyczyn go skopiował. Spójrz przynajmniej na datę dodania. Ja swój dodałam 19 września, a skopiowany został dodany 29 listopada.

Avatar
Konto usunięte

17 lipca 2017, 15:29

@TakaTamJa: Bardzo dobra recenzja. Gdy ładowało mi się Unity, przeczytałem ją sobie i nie ukrywam, że mnie zachęciła do gry.

Avatar orion22

29 listopada 2015, 14:20

Gra mnie zainteresowała, i widocznie nie bez powodu, bo bardzo mi się podobało.

Najpierw może zacznę od tego, że nie udało mi się niestety jej przejść. Taka ze mnie loser widocznie, ale to za chwilę...

Zdecydowanym atutem gry według mnie jest użycie kamery z trybem nocnym. Myślę, że autorzy wykorzystali dobry zabieg z nią, dodaje grze więcej klimatu i nastroju, z kolei ma się wrażenie jakby na serio się dokumentowało jakieś zjawisko paranormalne. Cóż, Paranormal Acitvity approaches. Ogólnie szkoda, że w takiej małej ilości gier autorzy posuwają się do użycia trybu nocnego w kamerze... Bo ze straszaków z takim "dodatkiem" jak na razie znam tylko tą grę, no i wspaniały Outlast.

Ogólnie rzecz biorąc, w grze nie ma jakiejś fabuły, ambientu szarpiącego za nasze zmysły, ani nic. I myślę, że to dobry pomysł. Bo tak naprawdę robimy co chcemy, idziemy gdzie chcemy, przy okazji rejestrujemy jakieś paranormalne oblicza. Na dodatek w naszej kamerze bateria nie jest zbyt żywotna, więc musimy się i tak koncentrować na tym, aby dojść gdzie chcemy jak najszybciej, bo za chwilę trzeba będzie wracać po następną baterię. I to mi właśnie uniemożliwiło przejście gry - nieszczęsna bateria. Za bardzo przeceniłam, z każdym następnym podejściem, swoją orientację w domu, prędkość. A niestety, gdy w kamerze baterii już brak, nie da się w ogóle zorientować gdzie się jest, nie da się przejść do następnego pokoju. Dosłowne szukanie po omacku. Jeszcze lepiej, jak znajdziesz się w pokoju bez okien, wtedy widzisz przed sobą tylko czarną plamę.

Przyznam szczerze, że gra mnie z każdą chwilą coraz bardziej straszyła, co zaliczam za zdecydowany plus. Zazwyczaj w straszakach mamy ambient, który nam mówi, że za chwilę coś nas wyskoczy przestraszyć, a tutaj tego nie ma, i nie wiemy tak naprawdę czy coś wyskoczy w danej chwili. Mimo, że słyszymy źródło hałasu i próbujemy się do niego dostać, wiemy nawet, że już jesteśmy tuż obok niego, to jednak niespodziewanie nas atakuje...

Kolejnym plusem jest według mnie grafika. Naprawdę, może nie jest jakaś wybitnie wspaniała, ale jak na robotę na Unity Web Player, to przy innych straszakach się nawet nie umywa pod nie.

Ciężko mi się w ogóle do czegoś przyczepić, bo jednak wszystko zrobiło na mnie dobre wrażenie. Jesteśmy w tej grze zdani na siebie tak naprawdę, i na naszą błyskotliwość, bo pytanie "Zabraknie mi tej baterii czy nie zabraknie?", powinno nam towarzyszyć przez całą grę. No, a jak jednak się nie uda, to znaleźć nową baterię będzie naprawdę ciężko...

Avatar kornelia2006

4 grudnia 2015, 17:27

@orion22: skopiowałeś -_-

Avatar you444

24 grudnia 2015, 20:34

@orion22: na pewno skopiowałeś sorry że powtarzam

Avatar logan2015

3 października 2015, 20:08

no bez jaj i jeszcze na unita

Avatar Woj_tas

27 września 2015, 18:44

Żadnego potwora w tej grze nie ma :(

Avatar Domininvader

19 września 2015, 18:49

ja mam fnafy 4 bardziej straszne :D

Avatar WARZv2

26 września 2015, 22:58

@Domininvader: owszem Fnaf jest straszny najbardziej to FNaF 4 ale ta gra też ma SWÓJ klimat ;)

Avatar HejtujcieMnie

21 września 2015, 20:12

wole sajlent hile

Avatar maksikowski112

21 września 2015, 15:15

nie boje się żadnych potworów xD

Avatar MocarzxD

20 września 2015, 16:45

no moi drodzy 1 raz gram w taką gre ale sie nie boje :v

Avatar maksikowski112

21 września 2015, 15:09

@MocarzxD: chyba xD

Avatar Domininvader

19 września 2015, 18:48

moze byc

Avatar maksikowski

19 września 2015, 07:12

straszne

Avatar galbi

19 września 2015, 07:48

@maksikowski: siema

Avatar Woj_tas

19 września 2015, 11:44

@maksikowski: Racja

Avatar siwienty

19 września 2015, 16:01

@maksikowski: gucio straszne

Avatar MKkurak

19 września 2015, 10:58

9,5/10

Avatar kamilowski2004

19 września 2015, 10:30

aha,czyli podróba paranormala?

Sprawdź czy masz wymagane wtyczki, a następnie opisz dokładnie problem najlepiej ilustrując go screenem.

Opisz problem

Dołącz screena

Opis

Kamera z opcją zdjęć nocnych bywa przydatna, gdy wracasz do domu i okazuje się, że nie ma światła. Kolejna część horroru, w którym eksplorujesz z pozoru zwyczajny dom. Budynek jednak skrywa pewną tajemnicę... Musisz nagrywać zjawiska paranormalne, aby wzrastała Twoja wiara w ich istnienie.

UWAGA! GRA MOŻE NIEKTÓRYCH PRZYPRAWIĆ O CIARKI NA PLECACH

UWAGA 2! KLUCZ DO DOMU ZNAJDUJE SIĘ PO LEWEJ, W ROGU POD PŁOTEM

Sterowanie

WSAD/Strzałki - Chodzenie
LPM - Włącz tryb nocny w kamerze
Przytrzymaj RPM - Włącz nagrywanie
E - Akcja

Podobne gry

W co grali inni